Komersz Korporacji Akademickiej Chrobria

W sobotę 7 kwietnia odbył się w Poznaniu Komersz Korporacji Akademickiej Chrobria. Okazją do tak wzniosłego spotkania była XCVII rocznica powstania korporacji.

Uroczystości tradycyjnie rozpoczęły się od Mszy Świętej, którą celebrował fil! h.c. K! Sarmatia x. prałat Roman Adam Kneblewski. Po uroczystej Mszy przeszliśmy ulicami Poznania do sali komerszowej, mieszczącej się tego roku w Galerii u Jezuitów. Tuż po przybyciu nasi goście zasiedli do stołów, przy których czekał obfity poczęstunek. Oprócz ucztowania był to także czas na rozmowę i poznanie nie tylko korporantów spoza Poznania, ale także gości honorowych oraz Filistrów, którzy opowiadali o swoich akademickich latach.

Podczas Komerszu mieliśmy okazję zasiadać wspólnie z braćmi z kartelowej Corporatio Respublica, której sztandar towarzyszył uroczystości oraz z delegacjami K! Akropolia Cracoviensis, PK!A Aquilonia, KF K! Baltia, K! Hermesia, K! Konwent Kujawja, K! Ventusia oraz K! Tervetia z Rygi. Podczas części oficjalnej kandydat Tomasz Tomaszewski, student stomatologii, przyjął barwy fuxowskie K! Chrobria i zasiadł w Ławie Giermkowskiej.

Przemówienia delegatów obfitowały w historie polskich bohaterów i wspaniałe idee wielkich myślicieli. Cenne doświadczenie płynące z ich ust z pewnością odbije się pozytywnie na życiu naszej korporacji. W głowach i sercach rozbrzmiewały jeszcze Hymny K! Chrobria, K! Respublica oraz „Mazurek Dąbrowskiego”, gdy rozpoczynaliśmy część pół-oficjalną. Szacowne Prezydium dopilnowało jednak, aby śpiewaczy duch nie umarł i tak salę wypełnił chór akademików oraz ich pieśń „Gaudeamus”.

Rozpoczynając część wesołą, zadbaliśmy o to, żeby nikomu nie zabrakło tradycyjnego polskiego jedzenia i piwa, by zabawa była weselsza. Ściany sali trzęsły się od śpiewu ze stu gardeł, aby jednak dać odpocząć co niektórym po tak intensywnym wysiłku dla naszych gardeł, Prezydium zarządziło konkurs, który poprowadził Com! Mateusz Kaczmarek. Wzięli w nim udział najwytrwalsi, jednak zwycięzca mógł być tylko jeden. Po długiej naradzie wygrał fux Kacper Barełkowski, który zdobył także pierwsze miejsce w pierwszym powojennym turnieju szermierczym K! Chrobria „O złamaną klingę”.Po krótkiej przerwie kontynuowaliśmy śpiewy i zabawy przy naszym złotym trunku, okazjonalnie zatrzymując się na rozmowy i dyskusje.

Cóż bardziej nas nie zbliża, jeżeli nie przyjacielska atmosfera komerszu? Wszystko jednak ma swój koniec i tak doszliśmy do końca naszej zabawy komerszowej. Choć czasu do świtu pozostało nam niewiele, postanowiliśmy udać się na kwaterę, aby właśnie tam wydłużyć te przyjemne chwile.

Wszystkim przybyłym dziękujemy, miejmy nadzieję, że zobaczymy się wcześniej niż za rok.

Recent Posts

Leave a Comment

siedemnaście + osiemnaście =

Napisz do nas!

Masz pytania? Chętnie odpowiemy.

Not readable? Change text.